Showing posts with label essence. Show all posts
Showing posts with label essence. Show all posts

30/12/2014

Dzieło sztuki w postaci żywego geniusza obok / The art of alive genius beside you


Kilka wniosków wyciągniętych na koniec 2014 roku | Some conclusions from 2014

1) ZAWSZE warto próbować. It's ALWAYS worth trying.
2) Czas mija ZBYT szybko. Time is passing by TOO quickly.
3) Pomimo peleryny rzeczywistości, dobro nadal istnieje. Even if sometimes you have to wear a heavy cape of reality, there is still a lot of good in life.
4) Nicnierobienie TEŻ jest istotną częścią naszego życia. Doing nothing is ALSO an important part of our existence.
5) Warto wybierać nieznane drogi, nawet jeśli rewolucja nie wniesie niczego nowego, a spodziewaliśmy się spektakularnych efektów. Liczy się KAŻDE doświadczenie. Choose unknown roads, even if revolution won't bring nothing new and we expected spectacular effects. EVERY experience counts.
6) Raz znaleziona TAKA miłość wypełniać będzie nas na zawsze, do wieczności. Po czym ją poznać? Niezależnie, co się dzieję wokół, niezależnie, co się dzieje w Tobie- otacza Cię ciepła pierzyna szczęścia, jesteś wartością dla siebie i innych, masz wiarę we wszystko co piękne. Poznasz ją bez problemu- zaczyna brakować Ci słów. Once found THAT one and only love will be filling us to the end of time. How can you recognize it? No matter what will happen near or inside of you- it surrounds you with a warm eiderdown of happiness, you are a value to yourself and to the others and have a faith in everything which is beautiful. You'll recognize it without any problems- soon, you'll be run out of words.
7) Jeżeli jeszcze nie jest to oczywistością- posiadanie psa to konieczność! Nawet jeśli po roku nieprzebywania z nimi w regularnych odstępach czasu, okazuje się, że dopada Cię alergia: kichasz, smarkasz i Twoje oczy przypominają dwie czerwone kulki (tak, to właśnie ja z moją żywą kulką sierści na rękach!)- to kompletnie nieważne☺ If it haven't been obvious- having a dog is a necessity! There is no thing as "allergy" in that case (yes, that's me with my furry friends: sneezing, blowing my nose, having eyes in the color of red- the results of not being with them on the regular basis but...IT DOESN'T MATTER☺)

 ***

8) Wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane niż było...I TO WŁAŚNIE SPRAWIA, ŻE ŻYCIE JEST JESZCZE PIĘKNIEJSZE! Jestem szczęśliwa, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i we wszechświecie. Jestem wolna! Everything is even more complicated than it used to be...AND IT'S THE THING WHICH MAKES THE LIFE EVEN MORE BEAUTIFUL! I'm happy, I'm the happiest person on the planet and in the universe. I'm free!

Mam nadzieję, że Ty też. Jeśli nie, wiem, że znajdziesz siłę, by również zacząć żyć. And I hope you also are. If not, I know you'll find a strength to change it. 

jeden z najbardziej ujmujących... / one of the most engaging...

30/06/2014

Perfect harmony, full of chaos. Dinosaurs, fish and berry beads / Idealna harmonia, pełna chaosu. Dinozaury, ryby i jagodowe koraliki


1) droga do najwspanialszych destynacji to zazwyczaj ta, spędzona w pociągu ♪Smolik - Enjoy the sound / traveling by train usually leads to the best destinations 
2), 3) dwa miasta: jedno mniejsze, drugie większe, obydwa kompletnie od siebie różne, każde z nich wyjątkowe / two cities: smaller and bigger one, completely different from each other, both very special
4), 5), 7), 9) wycieczka do Krakowa. Kocham jego klimat. A widok samolotów znaczących niebo, za każdym razem fascynuje mnie tak, jakbym widziała go po raz pierwszy. / trip to Cracow. I love the atmosphere of this city. A view of airplanes flying through the sky always fascinates me.
6) co zrobić, kiedy w domu jest zimniej niż na zewnątrz? (słowo zimno nie oddaje dramatyzmu sytuacji, nawet w połowie) Niezawodny zestaw: krowia piżama + zimowe buty; wyjątkowo przydatne, gdy podczas mrozów nie zabrało się dodatkowej pary skarpet. / you don't know what to do when outside the house it's warmer than inside? Use a reliable kit: 
pajamas + winter boots; last one especially usefull when you don't have extra pair of socks.
8) gwieździsta polichromia, sklepienie Kościoła Mariackiego, wykonana przez Jana Matejkę i jego uczniów: Józefa Mehoffera i Stanisława Wyspiańskiego / the starry polychrome, the vaulting of St. Mary's Basilica, made by Jan Matejko and his students: Józef Mehoffer and Stanisław Wyspiański
10) urodziny Cukinii; żaba na butelce była z Australii / Zucchini's birthday; the frog on the bottle was from Australia
11) kolaż, który wytrzymał...niecały tydzień? Kartki przyklejone taśmą dwustronną na chropowatą ścianę, okazały się słabą konstrukcją. Nie było mnie obok przy jego majestatycznym upadku. Dowiedziałam się po fakcie i nikomu nie udało się go odratować... / collage has managed to hang on the rough wall, sticked on double-sided tape, for about...one week? It was a majestic collapse.


1), 2), 3) patrząc na ten rząd napojów zdecydowanie wybieram ten po lewo, ale całość mogłabym posumować jedną piosenką: ♪Miguel - How Many Drinks?, chociaż wsłuchując się w linijki tekstu chyba nie jest tą najodpowiedniejszą... / looking at this row of drinks I definitely choose the left one, but I can sum it all up by one song: ♪Miguel - How Many Drinks?, although while listening to the lyrics I wonder if it was a good option...
4) późne popołudnie w trzecim miejscu na Ziemi, które kocham za zawsze i na wieczność / late afternoon in the third place on the Earth which I do love forever and for always
5) potwór z ADHD, roznosiciel sierści i włochata kulka w prawym dolnym rogu, wbrew pozorom, szef całego towarzystwa. Zaczyna szczekać punktualnie o 8:00. Zawsze. W każdy dzień tygodnia, nie wyłączając weekendów. / the monster with ADD, a fur carrier and a hairy ball, in the right corner, is a boss ♪Kelis ft. Too $hort - Bossy
6) najcudowniejszy Bobas na świecie, zakopany w środowisku naturalnym / the most incredible Little Dot in the world, buried in her natural environment
7) gdybym parę tygodni temu po raz kolejny znalazła się w tym miejscu, mogłabym wsiąść w odpowiedni tramwaj i zajęłoby mi tylko dwadzieścia minut by dostać się do miejsca, w którym bardzo chciałam się wtedy się znaleźć.../ it's the place where I could take a proper tramway from and it would only took me only twenty minutes to appear in the place I really wanted to be then...
Gdyby nie obawa, że może nam się nie udać, pewnie częściej byśmy próbowali, a w naszym życiu więcej byłoby spontanicznych zachowań.
There are so many opportunities which we missed because of the fear. Our life would be full of spontaneity if the misgiving hadn't existed.
8) tyle zieleni! / so much green!
 

1), 2), 3) długa majówka w Krakowie. Czy jest coś równie niesamowitego, jak niebo? Codziennie inne, ale patrząc na nie, zawsze wiemy, czego możemy się po nim spodziewać. Przybiera najpiękniejsze kolory. Jest wszędzie i od zawsze, a nadal pozostaje dla nas tak nieosiągalne... / long break in Cracow. Is there something more amazing than the sky? It's different every day but looking at it we know what to expect from it. It can have the most beautiful colors. Everywhere and always above us and still so unreachable...
4) obok zdjęcia filiżanki- niekonwencjonalne koszenie trawnika. A bezpośrednio obok niej znajdował się mój talerz z pstrągiem. Najsmaczniejszy pstrąg jakiego kiedykolwiek jadłam (nawet nie przeszkadzało mi, że nadal miał głowę). / next to the photo of the cup- unconventional method of mowing the lawn. Directly next to the cup, there was my plate with a delicious trout (it didn't even matter that it still had a head).
5) jesień, nasza pierwsza / autumn, our first
6) jeżeli nie wierzysz w bezinteresowność boskich stworzeń i potrzebujesz dowodu - oto najlepsze śniadanie, a nawet nie musiałam wychodzić z łóżka (życie jest takie piękne!) / don't believe in the selflessness of the divine creatures and you need a proof? Here is the best breakfast I have ever eaten and I didn't have to go out of the bed (life is beautiful!)
7), 8), 9) poranne bieganie, czyli: park obok domu, rosa i biegające razem ze mną zające w środku miasta / morning run: a park near home, a dew, rabbits running with me in the centre of the city


1) sezon na czereśnie i czas wolny od obowiązków! / season for cherries and a time free from duties!
2) jak zagłuszyć chmarę myśli w głowie i chaos z zewnątrz? Śpiewaj, chociażby po cichu. / how to turn off the thoughts and a chaos from the outside? Sing, even if it's quiet singing.


1) są takie słowa, które pozornie nieistotne, są dla nas wyjątkowo ważne ♪Maria Peszek - Padam / there are some words, seemingly irrelevant, really special for us
2) najpiękniejszy urodzinowy bukiet, jaki kiedykolwiek dostałam / the most beautiful bouquet I have ever received
3) prezent na urodziny od samej siebie- pierwszy tatuaż. Szkoda, że zmył się po dwóch dniach. / a birthday gift from myself - my first tattoo. It's a pity, it had been washed away after two days.


Ostatni dzień. Beyonce - Dance for you jest lepsze, kiedy śpiewa się razem ♪Paolo Nutini - Iron Sky na rozpoczęcie pożegnalnego dramatyzmu / The last day. ♪Beyonce - Dance for you is better when you sing it together ♪Paolo Nutini - Iron Sky for the beginning of the dramatic farewall
Piątek. Podróż pociągiem z prędkością światła i słońce przez cały dzień! Pochowane, magiczne herbaciarnie i małe dzieła sztuki wśród ulicznych murów. Za bramą antykwariaty i niedokończone jeszcze chodniki. Być turystą we własnym mieście- pomimo że nie zwiedziłyśmy cerkwi, wszystko było dla nas nowe. / Friday. The train journey with the speed of light and the sun shining all day long! Hidden, magic tearooms and small pieces of art among the street walls. Antique shops and unfinished pavements. Be a tourist in your own city. Everything is new then.


Ostatnie spojrzenie, widok z balkonu.
Znajomy hałas dochodzący z trzypasmówki obok. To nie koniec, to dopiero początek, a mimo wszystko jest mi przykro. Trzy miesiące bez tego, co mam tutaj, to wieczność. ♪The National - I Need My Girl / The last glance, a view from the balcony. Familiar noise. It isn't the end, it's the beginning but still I'm sad. Three months, without all of this, it's an eternity.

Ale w życiu rzadko kiedy coś kończy się tak ostatecznie, rzadko kiedy cokolwiek, tak jak moje "niespełnione dzieło sztuki"- kolarz, upada, a taśma, klejąc ze sobą pojedyncze strony, nie pozwala, żeby go naprawić i jedynym rozwiązaniem jest ostatnie westchnięcie przy koszu, w którym jest nieistotnym zlepkiem makulatury. / But it's unusual that something finishes so untimately in life, unusual that something collapses like my "unfullfiled masterpiece"- collage.
W życiu trudno o takie jednoznaczne granice. Zazwyczaj możliwości ciągną się i rozchodzą, pozwalając nam na setki wyborów. / In life it is hard to find the final boundary. There are a lot of roads and opportunities.

Euforia. Pewność. Szczęście. Wahanie. Decyzje. Przyjemności. Ukłucia. Iskry. Nieporozumienia.
Cała sieć. Idealna harmonia, pełna chaosu.
Euphoria. Certainty. Happiness. Hesitation. Decisions. Pleasures. Stings. Sparks. Misunderstandings. 
The whole web. Perfect harmony, full of chaos.

I tęsknię... / And I'm longing...